wtorek, 7 lutego 2017

January Faves ♡

Krem do rąk Eos - Evolution of smooth. Skład kosmetyku jest organiczny. Pachnie ładnie ogórkiem i fajnie nawilża oraz szybko się wchłania. Bardzo lubię jego kompaktowy kształt, który idealnie mieści się w kurtce, czy torebce. Dostałam go od siostry, ale widziałam, że jest dostępny  stacjonarnie w drogeriach Douglas.

Balsam do ust Nivea - masełko bardzo ładnie, delikatnie pachnie. Konsystencja jest bardzo gęsta, podobna do klasycznego kremu Nivea. Bardzo lubię go używać, szczególnie w okresie zimowym, kiedy moje usta są wiecznie spierzchnięte.


Paleta cieni  Wibo Neutral -  Zachęcona pozytywnymi opiniami, dorwałam ją na promocji -49 %, w Rossmannie. Paletka wykonana jest z dobrego jakościowo kartonu zamykanego na magnes. Zawiera również lusterko, co jest dodatkowym atutem. W środku ukryte jest 25 matowych i błyszczących cieni. Bardzo podoba mi się ich kolorystyka i myślę, jak za cenę około 18 zł po promocji, jest warta uwagi.



Szampon Organix - W tym miesiącu używałam głównie tego szamponu. Do jego zakupu przekonał mnie   jego organiczny skład. Od początku zauważyłam, że moje włosy po umyciu są nawilżone, miękkie i pięknie się świecą, ale również bardzo ładnie pachną. Widziałam, że szampon jest dostępny w różnych wariantach zapachowych. Dostępny jest w drogerii  hebe.



Ostatnią pozycją  kosmetyczną na liście ulubieńców,  jest balsam do ciała z firmy Balea. Dostępny w drogeriach Dm. Ślicznie waniliowo pachnie i wystarczy niewielka ilość produktu aby nawilżyć ciało.


 Zimą rządzą herbaty każdego rodzaju: czarne, zielone, owocowe...Uwielbiam je pić w chłodne wieczory, podczas czytania książki lub oglądania filmu. W tym miesiącu bardzo polubiłam się z malinową z imbirem lub śliwką.


                                                        
         Piosenka miesiąca ♡ 

 
             

   Mieliście jakieś ulubione rzeczy w styczniu? :)

5 komentarzy:

  1. Masełko do ust jest dla mnie hitem i najlepszą rzeczą jaką mogłam mieć. pięknie pachnie, a do tego idealnie nawilża usta. Świetny post.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam też balsam Nivea. W moim posiadaniu jest już 3 lata. Wieczko ciężko się otwiera i w związku z tym mam problem w jego użytkowaniu:\.
    Kupiłam. Leży. Otworzyć nie mogę.
    Pozdrawiam - Amatasunta

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, ale spośród wszystkich prezentowanych przez Ciebie ulubieńców, ja miałam okazję wypróbować tylko jeden - herbatę, malina z imbirem faktycznie świetnie smakuje :D
    PS. super kolory paletki!


    pozdrawiam
    ifeelonlyapathy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam to samo masełko do ust, jest świetne szczególnie zimą. Śliczne kolory z paletki cieni !
    Obserwuję !
    Pozdrawiam :)
    http://fashionismaio15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji spotkać się z tymi ulubieńcami, co najwyżej używam nivea bo jest bardzo fajnym kremem!
    Pozdrawiam, shikatemeku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz ♥