Wreszcie nadszedł ten upragniony przez nas wszystkich dzień kiedy W KOŃCU! pożegnamy szkołę na te dwa miesiące.Wszystko dzieje się według wcześniej zaplanowanego schematu: przychodzimy,nauczyciele rozdają świadectwa,jakaś klasa coś przedstawia ,potem czas na dawanie kwiatów i upominków wychowawczyniom i jak co roku puszczają u nas tą sama piosenkę "To już jest koniec" lecz tak naprawdę tylko udajemy ,że szkoła zniknęła i na te dwa miesiące wyrzucamy te słowo z naszej głowy...
Przedstawię wam dzisiaj mój outfit na zakończenie.W tym roku wybrałam obcje bez czarnej spódniczki i postawiłam na malinową marynarkę z Zary.Do tego kremowa bluzka z C&A , spodnie oraz czarne baletki ,które kupiłam w H&M.
Do zobaczenia już na wakacjach! Taka mała rada: nie zapomnijcie wyjąć resztek kanapek z plecaków ,bo pod koniec sierpnia gdy znowu będziecie musieli spakować do nich książki,spotka was niezbyt miło pachnąca niespodzianka :D Wiem co mówię,już kilka razy doświadczyłam tego na własnej skórze...
Śliczny outfit! A fryzura- cudna! Bluzka podaba mi się bardzo! Sama mam podobną :) Udanych wakacji!
OdpowiedzUsuńLittlredcherrysmile.blogspot.com
Ale ślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Śliczna marynarka i bluzka! Cudna fryzurka! Zapraszma do mnie na nowy post http://cleoklepko.blogspot.com/2015/06/cos-nowego-penia-donatana-i-maryli.html ii obserwuję !
OdpowiedzUsuń