piątek, 10 lutego 2017

I'm going to spend Valentine's day with my true love...


 Pamiętam jak dwa lata temu umówiłam się z koleżanką, że wspólnie kupimy sobie misie na święto zakochanych. Nie wiem co skłoniło nas do tego pomysłu, chyba chciałyśmy, aby wszyscy myśleli, że dostałyśmy przytulankę od wielbicieli. Cóż nasz nikczemny plan się najwyraźniej nie powiódł, ponieważ przez cały dzień otrzymywałam pytania, gdzie kupiłyśmy sobie takie słodkie misie? Tamtego dnia dostałam również poobrywaną kartkę ( koledze najwyraźniej nie chciało się fatygować po nożyczki) i już wtedy wiedziałam, że w filmach to trochę inaczej wygląda...W moim trzynastoletnim wtedy umyśle miałam wyobrażenie siebie otwierającej szkolną szafkę, z której wypada piękny liścik z wyznaniem  miłosnym od jakiegoś cichego wielbiciela. Oczywiście, niestety moje marzenia na scenkę niczym z disneyowskiego filmu  pękły jak bańka mydlana, po tym jak otrzymałam wygniecioną, wyrwaną  kartkę z zeszytu z wpisem, że "jesteś naj lepszom koleżankom".


 Nie mam zamiaru czekać, aż jakiś książę się nade mną zlituje i w tym roku na  Walentynki mam już plany. Zamierzam oglądać "The notebook"  z moją prawdziwą miłością...pizzą oczywiście ♡

33 komentarze:

  1. Ja także miałam takie wyobrażenie hahaha. Teraz niczego nie oczekuje. Moje walentynki spędzę z biologia hah.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo rozśmieszyłaś mnie tymi tekstami :D
    Ja również nie będę czekać na księcia i ten dzień spędzę na oglądaniu filmów :) Fajna pidżama!
    Obserwuję :)

    Diamentowe myśli - klik
    Zapraszam na nowy post!
    Zostaw link do bloga, a na pewno wpadnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja walentynki w tym roku spędzę z moim księciem!

    Pozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha masz super poczucie humoru. Ja na walentynki rano jadę na lodowisko z przyjaciółkami a potem może jakiś film?
    Śliczna piżamka :)
    Cudny masz blog- będę wpadać częściej
    Obserwuje- Czekam na kolejne posty !!!
    Zapraszam do mnie -klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha świetne plany :D Ja chyba umówię się z koleżanką na paznokcie iii...też pizzę :D

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. swietny wpis i świetny plan też tak zrobię :D
    Pozdrawiam♥ https://livilvi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna piżama. :D
    Też nie czekam na cud i pewnie będę siedzieć nad książkami i może obejrzę jakąś komedię romantyczną na "poprawę" humoru, haha.

    Pozdrawiam!
    Annes

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahaha zachowaj to na pamiątkę! Kurczę super prezent od kolegi, serio :)
    Pozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG Dziękuję za odwiedziny :) Pozostawiam obserwację :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama kiedyś wysyłałam sobie z koleżankami kartki na walentynki, to było super :) zachowuj takie rzeczy, bo to piękne pamiątki :) zobaczysz jak miło bedzie na nie spojrzeć po dwudziestu latach :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam podobny plan na walentynki. No tylko, że ja prawdopodobnie wybiorę się na tę pizzę ze znajomymi. :-}

    tylkotowszystkoijeszczetroche.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha najważniejsze jest to, żeby dobrze spędzić ten dzień, tak jak się kocha!:D
    http://uglyographyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha... Trochę się uśmiałam, ale jaka dziewczyna o tym nie marzyła? No dobra, ja nigdy nie należałam do typu dziewcząt romantyczek. Ja od długiego czasu nie świętuje walentynek i nie chodzi o to, że miłość powinno się okazywać zawsze, bo to zdanie można dopasować do każdego święta, rok temu nawet na blogu zrobiłam post o tym, jak zrobić kartkę walentynkową własnoręcznie, ale nigdy nie czułam przekonania do tego święta. Ono po prostu jest. Jedni je obchodzą inni nie ;)
    http://my-natalias-place.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam podobne plany na spędzenie tego dnia jak ty haha :D
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny wpis wyjątkowa lekkosc w pisaniu i wrażliwość
    Zmysł estetyczny bardzo rozwinięty:)
    Powodzenia w dalszym pisaniu i tworzeniu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. very sweet blog!

    would you like to follow for follow ? let me know on my blog

    New Post - here

    Check out my ♥Instagram ,Blog╚ovin and
    Google✚

    Stay Gold

    OdpowiedzUsuń
  16. "The notebook" piękny film, także życzę miłego oglądania. :)

    Obserwujemy? ;)

    xxveronica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Och, te marzenia z dzieciństwa... <3 Też kiedyś marzyłam o deszczu walentynek, a dzisiaj tylko się uśmiecham na myśl o takich marzeniach :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Pamiętnik! Przepiękny film! ♥ To fajną kartkę dostałaś XD :D

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Koszulka jest mega <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/valentine-red-color.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Też nam jutro będzie towarzyszyć pizza :D Obserwuje kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też miałam takie wyobrażenia, hah :D Ja osobiście spędzę walentynki w kinie a później randka z historią i pizzą ;P

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIZABLE

    OdpowiedzUsuń
  22. miś dla koleżanki? ? słyszałam już o takim pomyśle wielokrotnie... :)

    Obserwuję i zapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. POdkoszulek jest przepiekny, pozdrawiam

    http://treamicii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Pizza nie zdradzi i nie oszuka! :D Miłego dnia. :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja spędzam walentynki sam na sam z jedzeniem :D
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Z pizza nie ma problemu ,że cię zdradzi , oszuka hehe

    Obserwuje i zapraszam do mnie

    http://mademoiselleshirley.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie kojarzę "notebook"... Życzę Ci miłych walentynek i ja także spędzę je z moją najwiekszą miłością, pizzą :D
    Nika

    OdpowiedzUsuń
  28. Życze Ci miłych walentynek !
    Zapraszam : szereemeta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Z misiem fajny pomysł. Ja nie obchodzę walentynek. Razem z siostrą znalazłyśmy lepsze święto (mowa o nim w nowym poście) :)
    Pozdrawiam,
    siostry-pinkyandmozg.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. hah ja walentynki spędzam z kotem <3
    Miłych walentynek
    http://roksanafashionist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz ♥