poniedziałek, 28 listopada 2016

Recenzja książki-"Chłopak na zastępstwo" Kasie West

 



      Niedawno w moje łapki wpadła ta o to prześliczna Książka - "Chłopak na zastępstwo" autorki Kasie West. Przyznam, że do zakupu przekonała mnie ładna okładka oraz dużo pozytywnych opinii na temat tej powieści. Do czytania zabrałam się w sobotni poranek, a skończyłam późnym wieczorem. Muszę zaznaczyć, że nie przepadam za lekturami w których akcja rozwija się powoli i ze znudzeniem wyczekuję jakiegoś zwrotu akcji. W przypadku tej książki było wręcz przeciwnie... Lekki styl pisania autorki sprawił, że powieść czytało mi się w niesamowicie szybkim tempie i nie zwracałam uwagi na to, jak szybko przerzucam kolejne strony. Byłam zaskoczona,że czytając już pierwsze kartki, fabuła zainteresowała mnie i z niecierpliwością czekałam co wydarzy się za chwilę. Pochłonięta czytaniem, nie potrafiłam skupić się na żadnej  innej czynności!



Hmm , ale o czym właściwie napisana jest powieść?

 "Przez całe liceum Gia była typem szkolnej gwiazdy, piękną, pewną siebie przewodniczącą samorządu obracającą się w popularnych kręgach. A teraz miała jeszcze fajnego, starszego od siebie chłopaka, o którym tyle opowiadała znajomym, i wszyscy wreszcie mieli go poznać. Ale tuż przed balem maturalnym, podczas którego miała nastąpić prezentacja, już na parkingu, Bradley z nią zerwał. Jak on mógł? Jak mógł postawić ją w takiej sytuacji?! I co tu zrobić, żeby wyjść z twarzą?
Nagle Gia wypatruje w jednym z samochodów nieznajomego, a w jej głowie rodzi się sprytny plan. Przecież nikt nie będzie wiedział, że to nie Bradley, a ona nie okaże się kłamczuchą, która tak bardzo chciała mieć chłopaka, że go sobie wymyśliła…
Co jednak, jeśli przedsięwzięcie wymknie się spod kontroli? W końcu pomysł jest dość ryzykowny, a w życiu nie da się wszystkiego precyzyjnie zaplanować. Skutki tego planu mogą sięgać dalej, niż ktokolwiek by przypuszczał... "



      
      W trakcie czytania możemy zaobserwować przemianę wewnętrzną głównej bohaterki. Przyznam,że  na początku  nie polubiłam się za bardzo z Gia - zadufaną w sobie, samolubną i złośliwą dziewczyną, która uważa, że wszystko się jej należy. Jednak w wyniku przebiegu  pewnych wydarzeń, zdaje sobie ona sprawę, jaką zapatrzoną w sobie osobą była i postanawia to zmienić.






         Reasumując, myślę, że jeśli poszukujecie  lekkiej, zabawnej powieści na chłodne, jesienne wieczory, całym sercem mogę wam ją polecić, a czas, który spędzicie przeżywając wraz z głównymi bohaterami zostanie w waszej pamięci na dłużej :) 

                                                                                                

3 komentarze:

  1. Jakie piękne zdjęcia :) Choć nie jest to mój klimat literacki, to ostatnio miałam ochotę na coś lżejszego, więc może sięgnę :)

    VamppiV

    OdpowiedzUsuń
  2. Własnie szukam czegoś lekkiego, co pomogłby mi się odmóżczyc po tonie ksiażek przeczytanych w trakcie pisania magisterki, i chyba to znqalazłam :)
    Pozdrawiam,
    Normxcore

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zdjęcia! :) Okładka książki jest piękna, taka romantyczna :D Chętnie sięgne po co takiego lekkiego i przyjemnego w zimowy wieczór :) Obserwuję i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz ♥