Ostatnio
bardzo polubiłam czytać książki. Kiedyś uważałam, że są zbyt długie,
nudne i nie warto tracić na nie czasu. Myślę, że to lektury szkolne tak
negatywnie nastawiły mnie do czytania. To często długie i moim zdaniem
nudne książki, które musimy czytać z przymusu. Z czasem doszłam do
wniosku, że przecież nie wszystkie książki muszą być nudne i doprowadzać
do ziewania. Przeczytałam "Igrzyska Śmierci" i zdziwiłam się, że jakaś
książka tak bardzo może mnie wchłonąć! Myślę, że trochę wydoroślałam i
po prostu zaczęło mnie to interesować. Doszłam do wniosku, że lubię
czytać książki! O, zgrozo! JA I KSIĄŻKI! Ostatnio, rozglądając się w
księgarni, zauważyłam na półce "Love Rosie" autorstwa Ceceli Ahern. Na
początku podeszłam nieco sceptycznie do tej lektury, ponieważ niedawno
powstała jej ekranizacja i dlatego stała się dość sławna. Pomyślałam:
"Znowu jakaś komercyjna rzecz". Potem przypomniałam sobie, że przecież
'Igrzyska' to hit kinowy, a mimo to okazały się być naprawde dobrą
powieścią. W związku, że nie widziałam czegoś co by mnie szczególnie
zainteresowało, a w domu miałam do czytania tylko lekturę szkolną
"Krzyżacy" - postanowiłam ją kupić. "Love Rosie" przeczytałam w ciągu
zaledwie ośmiu godzin, licząc nieprzespaną noc oraz połowę dnia. Jest
bardzo wciagająca! Lekko się ją czyta,a cały tekst przedstawiony jest w
formie listów i SMS-ów. Fabuła opowiada o dwójce ludzi: Alexie i Rosie,
którzy znają się od dziecka. Gdy Alex wyjeżdża na studia, z Dublina do
Ameryki, ich wieloletnią przyjaźń czekają ciężkie chwile. Cała opowieść
jest bardzo wzruszająca i naprawde miło się ją czyta. Wszystkim bardzo,
bardzo polecam tą pozycję! To świetny "umilacz" czasu w szarobury, zimowy
wieczór :).wtorek, 27 stycznia 2015
Recenzja książki "Love Rosie" i moja nowa pasja.
Ostatnio
bardzo polubiłam czytać książki. Kiedyś uważałam, że są zbyt długie,
nudne i nie warto tracić na nie czasu. Myślę, że to lektury szkolne tak
negatywnie nastawiły mnie do czytania. To często długie i moim zdaniem
nudne książki, które musimy czytać z przymusu. Z czasem doszłam do
wniosku, że przecież nie wszystkie książki muszą być nudne i doprowadzać
do ziewania. Przeczytałam "Igrzyska Śmierci" i zdziwiłam się, że jakaś
książka tak bardzo może mnie wchłonąć! Myślę, że trochę wydoroślałam i
po prostu zaczęło mnie to interesować. Doszłam do wniosku, że lubię
czytać książki! O, zgrozo! JA I KSIĄŻKI! Ostatnio, rozglądając się w
księgarni, zauważyłam na półce "Love Rosie" autorstwa Ceceli Ahern. Na
początku podeszłam nieco sceptycznie do tej lektury, ponieważ niedawno
powstała jej ekranizacja i dlatego stała się dość sławna. Pomyślałam:
"Znowu jakaś komercyjna rzecz". Potem przypomniałam sobie, że przecież
'Igrzyska' to hit kinowy, a mimo to okazały się być naprawde dobrą
powieścią. W związku, że nie widziałam czegoś co by mnie szczególnie
zainteresowało, a w domu miałam do czytania tylko lekturę szkolną
"Krzyżacy" - postanowiłam ją kupić. "Love Rosie" przeczytałam w ciągu
zaledwie ośmiu godzin, licząc nieprzespaną noc oraz połowę dnia. Jest
bardzo wciagająca! Lekko się ją czyta,a cały tekst przedstawiony jest w
formie listów i SMS-ów. Fabuła opowiada o dwójce ludzi: Alexie i Rosie,
którzy znają się od dziecka. Gdy Alex wyjeżdża na studia, z Dublina do
Ameryki, ich wieloletnią przyjaźń czekają ciężkie chwile. Cała opowieść
jest bardzo wzruszająca i naprawde miło się ją czyta. Wszystkim bardzo,
bardzo polecam tą pozycję! To świetny "umilacz" czasu w szarobury, zimowy
wieczór :).wtorek, 6 stycznia 2015
Co słychać?
Czas wolny od szkoły niestety już minął...Wszystko co dobre szybko się kończy,ale nie ubolewam nad tym tak bardzo ,ponieważ za dwa tygodnie znowu mam ferie :D. Tej Zimy sporo śniegu popadało i mogłam spędzić ten czas wolny dosyć aktywnie.Uczyłam się jeździć na snowboardzie,lepiłam bałwany haha :P,chodziłam na spacery.Zdążyłam przeczytać dużo książek( co w moim przypadku jest dosyć rzadkie :D).Miło wspominam czas w rodzinnym gronie,z ciepłym kocem i kubkiem herbaty...Już mam pomysły co będę robiła w ferie,mam zamiar odwiedzić siostrę,pojechać na narty,oraz postaram się częściej dodawać posty :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

